Dojazd do Yungang Grottoes jest wyjątkowo prosty, ……… przynajmniej jak na Chiny. Wystarczy wsiąść do piętrowego autobusu, który odjeżdża z naprzeciwka dworca kolejowego w Datongu (kosztuje zaledwie 2 RMB) i po jakiejś godzinie jest się na miejscu.

Bilet wstępu kosztuje 125 RMB, czyli sporo, ale groty z pewnością są warte swojej ceny. Wykuto je w skałach na długości ok. jednego kilometra. Jaskiń jest 45, nisz o różnej wielkości 254, a wszystkich rzeźb (tych ogromnych i tych zupełnie malutkich) ok. 51000. Do oglądania jest więc sporo i dlatego na wizytę w tym miejscu warto poświęcić cały dzień.

Podczas naszego pobytu w Chinach, mieliśmy już wcześniej okazję zobaczyć piękne groty i rzeźby wykute w skałach (Świątynie i budda z wielkim brzuchem), ale nie na tą skalę. Yungang Grottoes to zupełnie inna bajka i aż trudno wyrazić zachwyt, jaki w nas wywołały.

Trochę się tego nie spodziewaliśmy, zwłaszcza jak po wejściu na ich teren, od razu trafiliśmy na ścieżkę z kolumnadą po obu stronach, a następnie na sporych rozmiarów kompleks świątynny. Wszystko było tam zupełnie nowe i zbudowane jakby wyłącznie pod turystów.

Wystarczy jednak pójść trochę dalej, aby zobaczyć to, po co naprawdę przyjeżdża się w to miejsce.

Zaczyna się dość skromnie, bo w pierwszej kolejności mijamy mniejsze groty, których wnętrza kiedyś zapewne były bardzo imponujące, ale teraz są już mocno podniszczone i straciły swoje kolory. Trochę dalej trafiamy jednak na prawdziwą perłę, a mianowicie na jaskinię Ling Yan z V wieku. Na głównym planie widzimy 10 – metrowego siedzącego Buddę Amitabhę, a po jego bokach dwóch bodhisattwów. Całość robi naprawdę niesamowite wrażenie.

dsc_0256-copy

Jednym z ciekawszych miejsc na terenie Yungang Grottoes są jaskinie – świątynie, gdzie wnętrza można oglądać godzinami, ciągle doszukując się nowych szczegółów. Wszystko jest tak jakby w budynku (z jednej strony grota, z drugiej drewniana konstrukcja), osłonięte przed niszczycielskimi siłami natury, więc doskonale zachowały się zarówno kształty, jak i kolory.

dsc_0318-copydsc_0323-copy dsc_0405-copy

Idąc dalej natkniemy się jeszcze na kilka bardzo okazałych grot z posągami mierzącymi po kilkanaście metrów. Są to jaskinie o numerach 16 – 20, zwane ‘Five caves of Tan Yao’, na cześć ich twórcy, który był znanym mnichem.

dsc_0441-copy dsc_0450-copy

Ostatnia z nich jest wizytówką Yungang Grottoes, przed którą gromadzą się największe tłumy turystów. Nazywa się White Buddha Cave, aczkolwiek nijak się to ma do jej prawdziwego koloru. W centrum znajduje się posąg buddy mierzący blisko 14 metrów. Po bokach były jeszcze dwie inne figury buddy, ale do obecnych czasów zachowała się tylko jedna. Generalnie grota jest ciekawa, ale te mijane wcześniej podobały nam się bardziej.

dsc_0481-copy

Napisane przez

Małgorzata Kluch

Cześć! Tutaj Gosia i Kasper. Blog wysrodkowani.pl jest poświęcony podróżom i życiu w Chinach. Po pięciu latach spędzonych w Azji i eksploracji tamtej części świata, jesteśmy z powrotem w Europie, odkrywając nasz kontynent.