Kraków opuściliśmy 23-ego września 2019 roku, udając się w naszą wielką podróż do Azji i Nowej Zelandii. Wróciliśmy 22-ego marca, co daje nam dokładnie 6 miesięcy w podróży. Pół roku było maksymalnym okresem, jaki zamierzaliśmy przeznaczyć na ten cel i na tyle też, przewidzieliśmy budżet. Wyszło idealnie, co jest zadziwiające, biorąc pod uwagę chociażby fakt, …
Dream Trip
Dream Trip to nazwa jaką nadaliśmy naszej pierwszej długoterminowej podróży. Rozpoczęliśmy ją niedługo po zakończeniu naszej chińskiej przygody i ostatecznie trwała równe 6 miesięcy (23.09.2019 – 22.03.2020).
Nie było z góry ustalonego, sztywnego planu, ani dokładnych ram czasowych. Nie zakładaliśmy jednak, że spędzimy w podróży więcej niż pół roku i w rezultacie dokładnie tyle wyszło. Do Polski wróciliśmy tuż po zamknięciu kraju spowodowanym koronawirusem, aczkolwiek pandemia nie była dla nas czynnikiem decydującym o powrocie.
Podróżowaliśmy przede wszystkim po krajach azjatyckich, a oprócz tego zawitaliśmy do Nowej Zelandii.
Chronologicznie odwiedziliśmy następujące kraje: Korea Południowa, Japonia, Tajwan, Indonezja, Nowa Zelandia, Singapur, Malezja, Tajlandia, Kambodża, Laos i jeszcze raz Tajlandia.
Po wylądowaniu w Singapurze, poruszaliśmy się już tylko i wyłącznie wodą i lądem. Uznaliśmy, że potrzebujemy przerwy od latania i postawiliśmy na lokalny transport. Nie zawsze było łatwo i przyjemnie, ale wytrwaliśmy w postanowieniu i w taki właśnie sposób, przebyliśmy ok. 6 000 kilometrów. Ten, ostatni już etap naszej podróży, nazwaliśmy Azja Południowo – Wschodnia wodą i lądem.
Ach, ta Indonezja …
Indonezja to ogromny kraj, a w związku z tym, że składają się na niego tysiące wysp, jest też bardzo rozległy. Oczywiście od początku zakładaliśmy, że skoncentrujemy się na jedynie małym jego fragmencie, kilku drobnych wysepkach, ale i tak uznaliśmy, że potrzebujemy na to sporo czasu. Nasze możliwości pozwalały nam na ok. miesiąc, więc padło na …
Tajwan pod znakiem przepięknych świątyń, pysznych pierożków i spotkań ze znajomymi.
Tajwanu nie było w naszym oryginalnym planie. Pomysł, aby się tam udać, pojawił się stosunkowo niedługo przed wyjazdem i przez jakiś czas stał pod znakiem zapytania. Z Facebook’a dowiedzieliśmy się, że przeprowadzili się tam nasi znajomi, więc uznaliśmy, że fajnie byłoby ich odwiedzić. Zatrzymując się na Tajwanie, mogliśmy też rozbić długą podróż z Japonii do …
Japonia – miesiąc pełen wrażeń.
W Japonii byliśmy ponad miesiąc i wciąż nie mogę uwierzyć, że czas ten minął aż tak szybko. Działo się jednak naprawdę sporo, odwiedziliśmy przepiękne miejsca i cudownie spędziliśmy czas. Japonia jest genialna i szybko znalazła się na szczycie naszych ulubionych krajów. Niewiele jest tam rzeczy, do których można się przyczepić. Naprawdę! Podobało nam się prawie …
Seul – pierwsze wrażenia z Korei Południowej.
Seul był dla nas pierwszym przystankiem na trasie i pierwszym zetknięciem z Koreą Południową. Muszę przyznać, że kraj ten nigdy nie był u mnie szczególnie wysoko na liście miejsc do odwiedzenia i dopiero niedawno, gdy zaczęłam się nim trochę interesować, odkryłam, że być może przypadnie mi do gustu. Spodziewałam się, że Seul okaże się wielką, …




