Jest jeszcze jedno miejsce, które odwiedziliśmy w Sagadzie, i które również zasługuje na to, aby o nim wspomnieć. Mowa o wodospadzie Bomod – Ok. Aby tam dotrzeć, ponownie korzystamy z usług Normana. Zawozi nas na miejsce jeepem i jest to przejażdżka co najmniej interesująca. Najbardziej zastanawiające są plamy krwi na podłodze naszego pojazdu i tekturowe …
