
Sagada słynie z zawieszonych na skałach trumien. Jest to zwyczaj dość nietypowy i dla nas stał się głównym powodem, dla którego udaliśmy się w północne rejony wyspy Luzon.
Na miejscu okazało się, że miejsca pochówku znajdziemy nie tylko na skalnych ścianach, ale również w jaskiniach i małych grotach. Chyba najważniejsze jest po prostu to, aby nie zostać pochowanym pod ziemią.
Podobno gdy na wyspę przybyli amerykańscy misjonarze, próbowali odwieść lokalną ludność od takich zwyczajów, ale nie do końca im się to udało. Co prawda w Sagadzie znajdziemy dość obszerny cmentarz, ale niektórzy do dzisiejszego dnia wybierają tradycyjny pochówek. Najnowsza trumna, którą zobaczymy w Echo Valley (tak nazywa się miejsce, które odwiedziliśmy) wisi tam zaledwie od kilku lat. Również Norman utrzymuje, że kiedyś będzie chciał tu zawisnąć. Jak nam powiedział, ludzie wierzą, że w ten sposób mają bliżej w zaświaty.
Podobno tuż po śmierci zwłoki przywiązuje się linami do krzeseł, które też tam wiszą, a dopiero po kilku dniach wkłada się je do trumien. O tym wcześniej nie słyszeliśmy, a jest to jeszcze bardziej zaskakujący proceder. Musi to być naprawdę makabryczny widok.
Idąc do jaskini Sumaguing, po drodze mijaliśmy przepiękne, szare skały, na których też można było dostrzec wiszące trumny. Norman powiedział jednak, że tam chodzić nie można, gdyż nie ma żadnych ścieżek.
Oprócz tego, skupisko trumien znajdziemy w jaskini Lumiang, o czym już wspominałam w poprzednim poście. Jest ich tam bardzo dużo i są dosłownie na wyciągnięcie ręki.
Mała grota z kilkoma trumnami jest też w Echo Valley.
Bardzo ciekawe. Aż podpytam kolegę z Filipin co wie o tym zwyczaju i miejscu 🙂
I co powiedział? Bo też chętnie dowiemy się więcej.
Powiedział,że Sagada to piękne miejsce i góry tam są piękne. Ale samej tradycji wieszania trumien nie zna nic, a nic. Stwierdził, że pewnie je wieszają, bo cmentarza brakło, albo coś.
hey, dzięki za odpowiedź. ale z tego co wiem, to ta tradycja była wcześniej, a cmentarz zbudowano dopiero po przybyciu chrześcijańskich misjonarzy i teraz już tylko nieliczni mieszkańcy decydują się na wieszanie trumien.
Kolega chociaż z Filipin jest średnio zorientowany w tradycjach i zwyczajach, więc nie wątpię:) tylko przekazuję, co powiedział.
Bardzo bym chciała zobaczyć to miejsce.
rzeczywiście, miejsce jest ciekawe. ale w sumie nie tylko tam wiesza się trumny. wiem, że takie miejsca są też w Chinach, aczkolwiek jeszcze tam nie dotarliśmy 🙂