Blog o podróżach i życiu na emigracji w Chinach. Po pięciu latach spędzonych w Azji i eksploracji tamtej części świata, jesteśmy z powrotem w Europie, odkrywając nasz kontynent.

Pokazuje: 11 - 20 of 25 WYNIKÓW
Azja Chiny Jinhua na emigracji na emigracji w Chinach

Jinhua – nowy rozdział, nowa szkoła, nowy dom.

Stało się, jesteśmy z powrotem w Chinach. Rozdział Hangzhou – Suzhou został oficjalnie zakończony, a teraz otwieramy nowy, pod tytułem Jinhua. Jak na razie absolutnie wszystko jest inne i tak już raczej pozostanie. Z pięknych i dużych miast przenieśliśmy się do małego i nieciekawego. Z państwowych szkół, trafiliśmy do prywatnej. Zamiast jedynymi obcokrajowcami w swoich …

Azja Chiny podróże

Nasze TOP China.

Ogólne podsumowanie naszego ponad rocznego pobytu w Chinach już za nami, ale jeszcze ani słowem nie wspomniałam o tym, co w tym czasie udało nam się zobaczyć. Relacje ze wszelkich naszych wypraw i wycieczek staram się w miarę na bieżąco publikować na tymże blogu, więc powtarzać się nie będę, ale jest kilka miejsc, które moim …

Azja Chiny podróże

Wiele twarzy Chin: Prowincja Hunan.

Większość naszego dotychczasowego pobytu w Chinach, spędziliśmy na wschodzie kraju, w bezpośrednim sąsiedztwie jednego z największych i zapewne najnowowocześniejszych miast świata – Szanghaju. Posmakowaliśmy tutaj Chin, ale raczej tych bogatszych, bardziej rozwiniętych, z wyglądu przypominających Europę, czy USA. Bynajmniej nie przeszkodziło nam to w przeżyciu szoku kulturowego, gdyż momentalnie zauważyliśmy, że drapacze chmur i wypasione …

Azja Chiny podróże Zhangjiajie

Piękna jaskinia i biedne salamandry.

Wizyty w Yellow (Golden) Dragon Cave w ogóle nie mieliśmy w planach. Wyjeżdżając na ferie zimowe, nie chcieliśmy się przemęczać, gdyż wciąż mieliśmy w pamięci wszelkie udręki związane z naszą wakacyjną podróżą po Chinach. Chcieliśmy jak najwięcej odpocząć i w związku z tym, zaplanowałam tylko cztery główne punkty programu (ostatecznie zrealizowaliśmy trzy), z zamiarem zostania …

chinskie jedzenie kuchnia

“Street food” na naszej dzielni.

Jak już wcześniej wspominałam, nasi sąsiedzi lubią sobie powiesić mięso na drzewie. Ostatnio robią to wyjątkowo często, co oczywiście nie umknęło naszej uwadze. Co więcej, okazało się, że do niedawna zauważaliśmy tylko to, co wisiało na wysokości naszych oczu, a tak naprawdę trzeba było patrzeć w górę. Otóż prawie wszyscy na naszym osiedlu, mają kolekcję …

Hangzhou na emigracji na emigracji w Chinach

Yinghe Jie – kwintesencja chińskiej ulicy.

Gdy pierwszy raz przyjechaliśmy na nasze osiedle w Hangzhou, przeraziła nas szarość oraz ewidentna wiekowość tutejszych zabudowań. Wszelkie obawy w związku ze standardem naszego mieszkania, jakie wtedy się pojawiły, wkrótce okazały się słuszne i z ogromnym niepokojem myśleliśmy o tych pięciu miesiącach, które mieliśmy tutaj spędzić. Wszędzie wokół powstają nowe bloki mieszkalne, prace na budowach …

chinskie jedzenie kuchnia

Mózg rozpływa się w ustach.

Naszym najnowszym doświadczeniem kulinarnym jest pochłonięcie świńskiego mózgu. W moje urodziny wybraliśmy się do pobliskiej restauracyjki z hot potem i poza takimi smakołykami jak krewetki, pierożki i przeróżne warzywa, wzięliśmy również wyłożony na sałacie mózg. Wyglądał jak mózg, a zatem nie zbyt dobrze, a już na pewno nie apetycznie, ale plan zrobienia czegoś nowego na …

chinskie jedzenie kuchnia

Chińskie przysmaki, część II.

Nasz zachwyt chińską kuchnią trwał około cztery miesiące, a później nastąpił kryzys. Okazało się, że naprawdę brakuje nam europejskiego jedzenia i przestało nam się chcieć wychodzić jeść na miasto. Dopóki byliśmy w Suzhou, nie mieliśmy jednak wyboru, bo wyposażenie naszej kuchni ograniczało się do małej płyty, która jak wtedy myśleliśmy, nie działała (teraz już wiemy, …

na emigracji na emigracji w Chinach

Przeprowadzka do Hangzhou.

Lipiec, ze względu na podróże, minął nam bardzo szybko. Wróciliśmy do Suzhou ciesząc się na zasłużony odpoczynek i planując długie leniuchowanie. Byliśmy naprawdę wykończeni upałem, tymi wszystkimi podróżami pociągiem i milionami Chińczyków, których spotkaliśmy po drodze. Marzyliśmy tylko o tym, żeby położyć się na naszym twardym łóżku i bardzo długo nie wstawać. Skończyło się na …