Rok 2024 uważam za udany jeśli chodzi o wycieczki górskie, zwłaszcza jeśli porównuję go do kilku poprzednich lat. W sumie w górach spędziłam 6 weekendów, co daje 12 tras i blisko 200 przebytych kilometrów. Z Kasprem spędziłam dwa z tych weekendów, a pozostałe cztery z moją górską grupą, która na szczęście działa dość prężnie. Może …
gory
The Best of 2024, czyli miejsca najpiękniejsze, najlepsze, najfajniejsze.
Miniony rok 2024, był wspaniały i chciałabym, aby wszystkie kolejne były podobne. Bardzo często myślałam o tym, jak dużo szczęścia mam w życiu i jak wiele dobrego mnie spotyka. Wielokrotnie stwierdzałam też, że przeżywam właśnie najlepszy okres w swoim życiu i cieszę się, że jestem w stanie to dostrzec i docenić. Udało mi się zrealizować …
Górskie spacery minionego roku (2023).
Rok 2023 był dla mnie w pewien sposób przełomowy, gdyż wreszcie udało mi się wrócić na górskie szlaki, za czym bardzo tęskniłam. Zaczęło się od corocznej wyprawy w góry organizowanej przez firmę, w której do niedawna pracowałam. Grupą ponad 20 osób pojechaliśmy w Karkonosze na dwa dni. Było to cudowne doświadczenie i zaowocowało dłuższą znajomością …
The Best of 2023, czyli miejsca najpiękniejsze, najlepsze, najfajniejsze.
Za nami drugi rok podróży w nowym, trzyosobowym składzie, aczkolwiek zamiast podróży, chyba bardziej pasowałoby użyć określenia wypad, tudzież rodzinna wycieczka. Jak na razie nie możemy się pochwalić niczym spektakularnym i nasz powrót do wojaży przebiega dość mozolnie. Można powiedzieć, że odbywa się w żółwim tempie. Na rok 2023 mieliśmy całkiem sporo planów, ale niestety …
„Niebezpieczny” Xinjiang i religijne Gansu.
Na kierunek naszej ostatniej podróży po Chinach, wybraliśmy sobie Xinjiang, miejsce dość kontrowersyjne i według wielu osób, zapalne. Na deser natomiast, mieliśmy prowincję Gansu, a przede wszystkim, jej tybetańską część. Była to zdecydowanie nasza najciekawsza podróż po Państwie Środka, wręcz niezapomniana i pełna przygód. Trasa i transport. W podróży spędziliśmy dokładnie 19 dni, a nasza …
Wulong Karst.
Pod koniec maja wybraliśmy się na małą wycieczkę w okoliczne góry. Wulong Karst był ostatnim miejscem w obrębie Chongqing, na odwiedzeniu którego nam zależało. Spodziewaliśmy się przepięknych widoków, przyjaznej temperatury i mile spędzonego dnia. Nie zawiedliśmy się i z czystym sumieniem stwierdzam, że te góry, podobnie jak większość gór w Chinach, to miejsce absolutnie niezwykłe, …
Leshan Giant Buddha oraz Emeishan.
W kwietniu wybraliśmy się do prowincji Sichuan, żeby zobaczyć wielkiego, wykutego w skałach buddę. Było to jedno z pierwszych miejsc, o których zamarzyłam po przyjeździe do Chin i jak widać, jedno z ostatnich, które udało mi się tam zobaczyć. Na tym etapie, oboje mieliśmy już dość jeżdżenia po tym kraju i ta krótka wycieczka tylko …
The Best of 2018, czyli miejsca najpiękniejsze, najlepsze, najfajniejsze!
Rok 2018 już za nami. Podobnie jak w zeszłym roku, nie będę pisać długiego podsumowania, a skupię się jedynie na podróżniczym aspekcie ostatnich 12-tu miesięcy. Otóż, cały rok 2018 spędziłam w Chinach. Nie byłam w Polsce, ani żadnym innym kraju europejskim i jest to pierwszy raz, kiedy przez cały rok kalendarzowy nie zawitałam do domu. …
Balagezong Scenic Area.
Balagezong nie było w naszym oryginalnym planie. Szczerze mówiąc, przed przybyciem do Shangri La, nie zdawałam sobie nawet sprawy z istnienia tego miejsca. Trafiliśmy tam przez przypadek, gdyż park, który chcieliśmy odwiedzić, okazał się zamknięty. Jak wyjaśnił chłopak z hostelu, w którym się zatrzymaliśmy, park będzie sprzątany przez rok, gdyż tego wymaga jego obecny stan. …
Yulong Snow Mountain i nasz pierwszy lodowiec.
Nasza wycieczka na Yulong Snow Mountain była dziełem przypadku, gdyż góra ta nie znajdowała się w naszym oryginalnym planie. Zważywszy jednak na to, że cały pobyt w Lijiang przebiegł bardzo niespodziewanie, to idealnie wpisała się w ogólny trend. Komplikacje i nagła zmiana planów. Następnego dnia po przyjeździe do Lijiang, udaliśmy się na dworzec, skąd zamierzaliśmy …