Data wizyty: 21-23.10.2019. Kyoto obfituje w zabytki i wiele z nich należy do tych najbardziej rozpoznawalnych jeśli chodzi o Japonię. Oczywiście w dzisiejszych czasach oznacza to również, że są to miejsca tłumnie odwiedzane przez chętnych posiadania fotki na Instagrama, najlepiej od tyłu albo w zamyślonej pozie. Bamboo Grove. Jednym z takich miejsc jest lasek bambusowy, …
japoński zamek
Osaka – z wizytą w Decathlon’ie i na zamku.
Data wizyty: 20.10.2019. Do Osaki po buty. Na półwyspie Kii moje buty poniosły śmierć. Nie były to żadne profesjonalne buty trekkingowe, a jedynie wodoodporne trapery z Decathlon’a (kupione jeszcze w Chinach i użytkowane przez kilka miesięcy), ale jako że nasza podróż nie była szczególnie wyczynowa, to nie sądziłam, że potrzebuję czegoś lepszego. Chodziło mi tylko …
Himeji Castle.
Data wizyty: 13.10.2019. Nasz pobyt w Himeji był jeszcze krótszy niż ten w Okayamie. Z miasta wyjechaliśmy tego samego dnia, co przyjechaliśmy i jedyne co zrobiliśmy, to poszliśmy do kolejnego zamku. Bez wizyty w tym zamku, nasza podróż po Japonii obyć się jednak nie mogła. Himeji Castle był bowiem na moim radarze już od lat …
Wietrzna Okayama.
Data wizyty: 12.10.2019. Byliśmy jeszcze w Hiroszimie, gdy nad Japonię nadciągnął tajfun Hagibis. Pamiętam jak wraz z innymi podróżnymi, siedzieliśmy na podłodze naszego hostelu i z lekkim przerażeniem, obserwowaliśmy przez okno ciemne niebo i drzewa szaleńczo targane wichurą. Nie wiedzieliśmy jeszcze wtedy, jak ogromne mieliśmy szczęście, że przyjechaliśmy do miasta akurat w takim, a nie …
Hiroszima – zwiedzanie miasta.
Data wizyty: 09-11.10.2019. Myślę, że turyści udają się do Hiroszimy przede wszystkim ze względu na znajdującą się w pobliżu wyspę Miyajima, a także w celu odwiedzenia miejsc pamięci związanych z tragiczną historią miasta. Tak przynajmniej było w naszym przypadku. I o ile jest to jak najbardziej zasadne, to dzisiaj chciałabym opowiedzieć o kilku innych miejscach, …
Matsumoto Castle i nasze pierwsze doświadczenie z couchsurfing’iem.
Data wizyty: 07-08.10.2019. Reiko – nasza pierwsza gospodyni. Do Matsumoto dojechaliśmy 7-ego października, wieczorową porą. Niedługo później, z dworca odebrała nas przemiła Japonka o imieniu Reiko, która zapewniła nam nasze pierwsze doświadczenie z couchsurfing’iem. Tak się złożyło, że pomimo tego, że profil na tym serwisie mam już od kilku lat, to nigdy z niego nie …