Rok 2017 już za nami. Dla nas był to rok długi, skomplikowany, pełen zwrotów akcji i podejmowania decyzji. Rozpoczęliśmy go w Chinach i zakończyliśmy w Chinach, chociaż w dwóch zupełnie innych miejscach, w dodatku oddalonych od siebie o jakieś półtora tysiąca kilometrów. Mieszkaliśmy w dwóch miastach, pracowaliśmy w dwóch szkołach. Lipiec i sierpień spędziliśmy w …