Niedziela 21 lutego, to jeden z najdłuższych dni, jakie mieliśmy do tej pory w Chinach. Zaczął się wcześnie, bo już ok. 5-tej rano, skończył późno, a wydarzyło się tak wiele, że starczyłoby na cały tydzień. Przynajmniej na typowy chiński tydzień. Wstaliśmy tak wcześnie, bo o 8:15 mieliśmy być w centrum Hangzhou, gotowi do wyjazdu do …
na emigracji w Chinach
Yinghe Jie – kwintesencja chińskiej ulicy.
Gdy pierwszy raz przyjechaliśmy na nasze osiedle w Hangzhou, przeraziła nas szarość oraz ewidentna wiekowość tutejszych zabudowań. Wszelkie obawy w związku ze standardem naszego mieszkania, jakie wtedy się pojawiły, wkrótce okazały się słuszne i z ogromnym niepokojem myśleliśmy o tych pięciu miesiącach, które mieliśmy tutaj spędzić. Wszędzie wokół powstają nowe bloki mieszkalne, prace na budowach …
Święta po chińsku.
Jadąc do Chin, cieszyłam się na te wszystkie egzotyczne święta i festiwale, które spodziewałam się tutaj zobaczyć. Myślałam, że po ulicach będą chodzić parady kolorowych smoków, a ludzie zakładać tradycyjne stroje. Myślałam, że zobaczę występy dzieci i usłyszę muzykę wykonywaną na starych, wymyślnych instrumentach. Wreszcie, spodziewałam się, że poznam historię tych wszystkich tradycji z pierwszej …
Nasze nowe mieszkanie, czyli co Chińczycy rozumieją przez przymiotnik ‘modest’.
W niedzielę, 6 września, pojechaliśmy do naszej nowej szkoły. Spotkaliśmy tam kilka ważnych osób, podpisaliśmy jakiś dokument, a później zabrano nas do mieszkania, które przez kilka kolejnych miesięcy, miało być naszym nowym domem. Mówiono nam, że apartament jest ‘modest’, ale nawet w najgorszych koszmarach nie bylibyśmy w stanie wyobrazić sobie tego, co tam na nas …
Przeprowadzka do Hangzhou.
Lipiec, ze względu na podróże, minął nam bardzo szybko. Wróciliśmy do Suzhou ciesząc się na zasłużony odpoczynek i planując długie leniuchowanie. Byliśmy naprawdę wykończeni upałem, tymi wszystkimi podróżami pociągiem i milionami Chińczyków, których spotkaliśmy po drodze. Marzyliśmy tylko o tym, żeby położyć się na naszym twardym łóżku i bardzo długo nie wstawać. Skończyło się na …