Data wizyty: 15-19.03.2020. Chiang Rai to zdecydowanie jedno z najfajniejszych miejsc, jakie odwiedziliśmy w Tajlandii. Panuje tam zupełnie inny vibe niż w południowych, liczniej odwiedzanych częściach kraju. Jest tak jakoś luzacko, spokojnie i bardzo artystycznie. Ten ostatni aspekt spodobał nam się oczywiście najbardziej. Specyficzna atmosferę miasta udało nam się naprawdę dobrze odczuć, pomimo tego, że …
swiatynia
Luang Prabang – Tak Bat, Mekong, świątynie i kolonialna architektura.
Data wizyty: 08-13.03.2020. Luang Prabang to drugie obok Vang Vieng miejsce, które warto odwiedzić podczas pobytu w Laosie. Słynie przede wszystkim z mnichów, którzy każdego ranka przechadzają się boso po ulicach miasta i zbierają dary, ale do zaoferowania ma również klimatyczne świątynie, kolonialną architekturę i specyficzną atmosferę. Usytuowanie nad Mekongiem też dodaje mu uroku i …
Vang Vieng wśród zielonych wzgórz.
Data wizyty: 03-08.03.2020. To, że ostatecznie udaliśmy się do Vang Vieng, to kwestia przypadku. Kiedyś zaznaczyłam sobie ten punkt na mapie, jako jeden z tych, o które należałoby będąc w Laosie zahaczyć, ale później uznałam, że może lepiej nie. Czytałam, że to imprezowe miejsce, pełne backpackersów i doszłam do wniosku, że nam podobać się nie …
Wientian – kilka dni w stolicy Laosu.
Data wizyty: 27.02-03.03.2020. Trasa podróży po Laosie. Planu na Laos nie mieliśmy praktycznie żadnego. Wiedzieliśmy jedynie, że chcemy zahaczyć o to państwo, a na mapie zaznaczyłam kilka punktów, które ewentualnie moglibyśmy odwiedzić. Gdy okazało się, że będziemy przemierzać lądem praktycznie cały kraj (z południa na północ), uznałam, że fajnie byłoby odwiedzić jakieś miejsca na południu, …
Migawki z Phnom Penh.
Data wizyty: 21-25.02.2022. Podczas naszego pobytu w Phnom Penh, skupiliśmy się na miejscach związanych z reżimem Czerwonych Khmerów, czyli: Tuol Sleng Genocide Museum oraz Choeung Ek Killing Fields, o których szczegółowo napisałam w poprzednim poście. Znaleźliśmy jednak trochę czasu, żeby pochodzić po stolicy Kambodży, przyjrzeć się architekturze, odwiedzić świątynię, posiedzieć nad rzeką i zjeść kilka …
Bangkok – jeszcze więcej świątyń i niebywały Jim Thompson House.
Data wizyty: 13-17.02.2020. Do Bangkoku udaliśmy się nocnym pociągiem, co o dziwo było bardzo przyjemnym doświadczeniem. Każde z nas dostało górną pryczę z czystą, białą pościelą i naprawdę wygodnie spędziliśmy noc. Jest to świetny sposób na podróżowanie po Tajlandii. Szczerze polecam. Co do stolicy, to byłam bardzo podekscytowana kolejną wizytą w Bangkoku. Byłam tam już …
George Town, czyli mieszanka kultur, kolonialna architektura i Street Art.
Data wizyty: 18-22.01.2020. George Town, podobnie jak Melaka, zostało wpisane na listę UNESCO w 2008 roku. Oba miasta są doskonałymi przykładami kolonialnej architektury w Azji i domem dla niezwykłej mieszanki kultur, religii i narodowości. Tak się złożyło, że w styczniu 2020 roku, mieliśmy do przebycia spory kawałek Półwyspu Malajskiego, z południa na północ, więc zahaczyliśmy …
Melaka – historia i kultura.
Data wizyty: 12-15.01.2020. Z Singapuru jedziemy autobusem do Malezji. Jest to nasza druga wizyta w tym kraju. Pierwszy raz odwiedziliśmy Malezję w 2018 roku i byliśmy zachwyceni. Podobało nam się praktycznie wszystko, a zwłaszcza przyroda, z którą mieliśmy wiele okazji obcować. Tym razem postanowiliśmy skoncentrować się na miejskich krajobrazach, odwiedzając bardzo znane i turystyczne miejscowości …
Ubud i Nusa Dua, czyli powrót na Bali.
Data wizyty: 30.11-11.12.2019. Po powrocie na Bali, jedną noc spędziliśmy w Kucie (w tym samym pensjonacie, w którym zatrzymaliśmy się poprzednio), a następnego dnia wyruszyliśmy do Ubud. Część trasy udało nam się pokonać autobusem i dojechaliśmy do jakiejś miejscowości, w której mieliśmy przesiąść się do vana. Van faktycznie stał, a jego kierowca zaczął chętnie nas …
Zwiedzamy Bali … smutni i zrezygnowani.
Data wizyty: 13-20.11.2019. Podczas pierwszego pobytu na Bali, mieliśmy do dyspozycji sześć pełnych dni. Z powodów wymienionych w poprzednim poście, nie wykorzystaliśmy ich jednak zbyt aktywnie. Z jednej strony to dobrze, gdyż wreszcie mieliśmy trochę czasu na odpoczynek, który nam się należał i którego potrzebowaliśmy. Z drugiej strony, ominęło nas dużo pięknych miejsc. Jeśli jednak …